Pożar Las Ramblas napędza zapotrzebowanie mieszkańców Orihuela Costa na sprzątanie bulwarów

0
Rodney Mayes, President of the El Farallón urbanisation —the community hit hardest by the fire — said his property sustained damage exceeding €25,000.
Rodney Mayes, President of the El Farallón urbanisation —the community hit hardest by the fire — said his property sustained damage exceeding €25,000.

angielski hiszpański holenderski francuski niemiecki norweski bokmål szwedzki

Pożar w Las Ramblas Golf z zeszłego weekendu ponownie rozpalił długoletnie obawy wśród mieszkańców Orihuela Costa, którzy twierdzą, że incydent jest kolejnym przykładem zaniedbań władz miejskich w tym obszarze. Pożar, który uszkodził kilka domów i doprowadził do ewakuacji około 50 osób, można było zapobiec, jak twierdzą, gdyby sąsiadujący wąwóz został odpowiednio oczyszczony z zarośli — o co wielokrotnie prosili lokalną radę.

Pożar, który wybuchł w niedzielę, spalił około trzech hektarów ziemi i spowodował znaczne uszkodzenia fasad i tarasów pięciu nieruchomości. Jest to kontynuacja serii podobnych pożarów z ostatnich lat, w tym pożaru z 2023 r., który strawił 12 hektarów między polami golfowymi Campoamor i Las Ramblas, oraz kolejnego w pobliżu wąwozu Rio Nacimiento zaledwie w zeszłym roku.

Mieszkańcy wcześniej zgłosili problem zagrożenia pożarowego radnemu Manuelowi Mestre podczas posiedzenia Rady Dzielnicy. Mestre poprosił o formalną skargę na piśmie — proces, który został teraz przyspieszony po ostatnim pożarze. Petycja jest składana w Departamencie Spraw Wybrzeża, a kopie są również wysyłane do biura burmistrza oraz departamentów Infrastruktury i Środowiska.

Chociaż teren technicznie podlega jurysdykcji Konfederacji Hydrograficznej Rzeki Segura (CHS), utrzymanie tych wąwozów w strefach miejskich jest obowiązkiem lokalnej rady.

Chociaż władze nie wykluczyły przyczyn naturalnych — takich jak wyrzucony papieros — niektórzy mieszkańcy i aktywiści na rzecz ochrony środowiska wyrazili ciemniejsze podejrzenia. Coraz większe obawy budzi fakt, że pożar mógł zostać celowo wzniecony w celu ułatwienia przyszłego rozwoju. W niektórych częściach Hiszpanii nie jest niczym niezwykłym, że pożary poprzedzają reklasyfikację terenów chronionych, co pozwala na ich zmianę przeznaczenia pod zabudowę.

„Ten obszar był, praktycznie rzecz biorąc, lasem „Ziemia”, powiedział jeden z lokalnych konserwatorów. „Ale po pożarze łatwiej jest urzędnikom argumentować, że ziemia nie ma już wartości środowiskowej. To, co dziś płonie, jutro może zostać zabudowane”. Dotknięta strefa, choć klasyfikowana jako teren niemiejski, od dawna przyciąga uwagę deweloperów ze względu na swoją doskonałą lokalizację.

Oprócz obaw dotyczących środowiska i planowania, incydent ten wywołał ponowne apele o poprawę usług ratowniczych na Orihuela Costa. Obszar ten obecnie polega na straży pożarnej z Torrevieja, Almoradí i miasta Orihuela — wszystkie zlokalizowane w pewnej odległości. Mieszkańcy twierdzą, że takie rozwiązanie skutkuje niedopuszczalnym czasem reakcji w sytuacjach awaryjnych.

Rodney Mayes, prezes urbanizacji El Farallón — społeczności najbardziej dotkniętej pożarem — powiedział, że jego nieruchomość poniosła szkody przekraczające 25 000 euro. W rozmowie z The Leader opisał opóźnienia, które mogły okazać się katastrofalne: „Od pierwszego zgłoszenia alarmowego do przyjazdu straży pożarnej minęło 45 minut, a kolejne 15, zanim mogła ona rozpocząć gaszenie pożaru”.

Pan Mayes wyraził niedowierzanie, że pobliskie Centrum Ratunkowe La Zenia — specjalnie wybudowany obiekt przeznaczony do obsługi straży pożarnej i służb ratowniczych — pozostaje niewykorzystane. „To centrum zostało specjalnie zbudowane, aby zapewnić szybsze, bardziej skoordynowane reakcje. Jednak podczas jednego z najpoważniejszych pożarów w okolicy, jakie pamiętam, było to zasadniczo nieistotne”.

Skrytykował również brak komunikacji podczas sytuacji awaryjnej. „Ewakuowano ponad 40 osób, ale dopiero teraz, trzy dni później, słyszę — przez nieoficjalne kanały — że burmistrz i radni byli na miejscu zdarzenia i że w CDM otwarto tymczasowe schronienie. Nikt mi o tym nie powiedział. O ile wiem, nikt nie powiedział żadnemu mieszkańcowi El Farallón. To niedopuszczalne”.

Mieszkańcy ostrzegają, że brak komunikacji mógł mieć niebezpieczne konsekwencje. Osoby narażone — w tym starsi mieszkańcy i osoby wymagające opieki medycznej — nie wiedziały o dostępnej pomocy. Rodziny zmuszone były polegać na przekazie ustnym, co powodowało zamieszanie i niepotrzebny niepokój. W poważniejszym przypadku wynik mógł być znacznie gorszy.

Lokalny pedáneo późniejtwierdził, że burmistrz i urzędnicy rady pozostali na miejscu jeszcze długo po ugaszeniu pożaru i że aktualizacje były udostępniane „wielu osobom dotkniętym”. Jednak niespójność w przekazywaniu wiadomości sprawiła, że ​​mieszkańcy domagają się odpowiedzi.

Po dowiedzeniu się o obecności urzędników pan Mayes wezwał do pilnego spotkania z burmistrzem. Podkreślił potrzebę przejrzystych protokołów komunikacyjnych i lepszego wykorzystania istniejącej infrastruktury awaryjnej, aby zapewnić, że takie awarie nigdy się nie powtórzą.

angielski hiszpański holenderski francuski niemiecki norweski bokmål szwedzki