angielski hiszpański francuski niemiecki
Rodzina i przyjaciele Henry’ego Alejandro Jiméneza Marína zebrali się w Nowy Rok 2024, postanowili, że zaginięcie młodego mężczyzny nie zostanie zapomniane, i po raz kolejny domagają się, aby Gwardia Cywilna wznowiła śledztwo.
Gina, matka Henry’ego, mówiła o swoim cierpieniu, trzymając transparent z wizerunkiem swojego syna na Plaza de la Constitución w Torrevieja. Krytykując brak działań ze strony sił bezpieczeństwa, które twierdzą, że nadal badają jego zaginięcie, powiedziała, że jest rozdarta między oburzeniem a bezradnością.
„Mój syn zaginął pięć lat temu w Sylwestra 2018 roku, żegnając stary rok na imprezie w Orihuela Costa. Jego tak zwani przyjaciele mówią, że zaginął po tym, jak ktoś, kto był w domu, go pobił. Smutne jest to, że po tym, jak przekazaliśmy tyle informacji Gwardii Cywilnej w Pilar de la Horadada, nadal nic nie zrobili dla mojego syna” — mówi Gina Marín.
Gwardia Cywilna „Bez ciała nie ma przestępstwa”.
„Po pięciu latach jedyną odpowiedzią, jaką mam od Gwardii Cywilnej, jest to, że bez ciała nie ma przestępstwa” — mówi matka zaginionego młodego mężczyzny. Nie mogąc powstrzymać łez, Gina wyjaśniła, że funkcjonariusze policji „przyjmują za pewnik, że mój syn nie żyje, ale nie mogą podjąć żadnych działań przeciwko osobie, która go uderzyła” w obecności dziewięciu innych osób, zgodnie z jej relacją z tego, co się wydarzyło. „Mówią mi, żebym nie traciła czasu na rozwieszanie plakatów, bo coś stało się mojemu synowi, ale nie wiedzą co. Mają sprawę zakopaną w szufladach biurka, w Alicante”.
Dziewięć osób stoi obok, gdy jest bity
„Było dziewięć osób, które patrzyły, jak go biją, nagrywają walkę na telefonach, a potem ziemia go pochłania? Ci przyjaciele, którzy rzekomo tam byli, pozwolili im poruszyć swoje serca i przyznać się do tego, co zrobili mojemu synowi. Pomogli osobie, która go pobiła”. „Jak smutno, że do dziś nie mamy żadnych odpowiedzi!” zauważa, stwierdzając, że to krewni Henry’ego zdołali zmusić przyjaciół do przyznania się do ataku. „Gwardia Cywilna nawet do nich nie zadzwoniła”.
Podczas tych lat poszukiwań rodzina zwróciła się do prywatnych detektywów, aby spróbować dowiedzieć się więcej o tym, co wydarzyło się tamtej nocy. Jednak dane, które dostarczyli, zwłaszcza dotyczące osoby zidentyfikowanej jako sprawca domniemanego pobicia, nie zostały zbadane przez siły bezpieczeństwa.
To obywatel Islandii, który ma kartotekę kryminalną w swoim kraju pochodzenia, według danych zebranych przez prywatnego detektywa i potwierdzonych przez islandzkich dziennikarzy, według matki Henry’ego Alejandro.
Gina zebrała kilku przyjaciół i zabrała ich do koszar Gwardii Cywilnej. „Uzgodnili, co powiedzieć, ale dopiero po wymianie wielu wiadomości tekstowych. Powiedzieli, że Islandczyk przyznał się do uderzenia Henry’ego, ale wyjaśnił, że uciekł. Jednak żadne kamery w okolicy nie uchwyciły Henry’ego ani idącego, ani proszącego o pomoc. Kilka dni po ataku Islandczyk wrócił na Islandię.
Gdzie jest sprawiedliwość?
„Niestety, sprawiedliwość nie działa w tym przypadku, śledztwo jest sparaliżowane”. Jak powiedzieli rodzina i przyjaciele zebrani, aby uczcić pamięć Henry’ego na głównym placu w Torrevieja, śledztwo zostało „zarchiwizowane”.
angielski hiszpański francuski niemiecki